Piękne rzeczy Mario Frangoulisa
Spojrzałam na okładkę płyty Mario Frangoulisa "Beautiful Things" i pomyślałam, że oto mam przed sobą przeprawę przez piekło stworzone przez naśladowcę Enrique Iglesiasa. Mario taki wymuskany, tytuł taki naiwny... Przeczesałam tracklistę w poszukiwaniu czegoś, czego nazwa nie będzie przywodziła na myśl brazylijskiego serialu. Jest. "La fine di un addio". Też rzewny tytuł, ale przynajmniej ...
Czytaj dalej ›