Panika w konsulatach USA w Sanie i Berlinie
Na fali wydarzeń z Libii, amerykańscy dyplomaci wolą dmuchać na zimne - i mają rację, bo sytuacja wokół nich stale się zagęszcza. Kolejne incydenty miały miejsce w czwartek: najpierw w Sanie, później w Berlinie. Na szczęście nie ma żadnych ofiar ataków. Stolicą Jemenu wstrząsnęła manifestacja przed ambasadą USA - tłum próbował wejść do środka. Dzięki interwencji policji, plan ten powiód ...
Czytaj dalej ›