Lekcja amerykańskiej historii
Najnowszy film Stevena Spielberga opowiada o życiu Abrahama Lincolna, a dokładnie o problemie niewolnictwa, który absorbował tego prezydenta.
Należy przede wszystkim zaznaczyć, że to film Stevena Spielberga. Po geniuszu można się tylko spodziewać genialnego dzieła. W pewien sposób tak się stało. „Lincoln” to bardzo szczera, utrzymana w autentycznych realiach historia, która może być lekcją dla młodszych pokoleń. Główny bohater ukazany zostaje jako geniusz i dziwak, którego nie da się nie lubić. Co więcej, widzowi towarzyszy wspaniała muzyka Johna Williamsa, a na ekranie można zobaczyć takie gwiazdy jak: Sally Field, Daniel Day-Lewis, David Strathairn czy Joseph Gordon-Levitt. Jedynym minusem może być statyczność obrazu, który od czasu do czasu się dłuży.