Danny Boyle myśli o kontynuacji filmu „Trainspotting”
„Trainspotting” to już kultowy film, który powstał na motywach powieści Irvine’a Welsha o tym samym tytule. Powtórzenie tego sukcesu będzie bardzo trudne, zważywszy na to, że film nie miał zakończenia otwartego, które ułatwiłoby stworzenie dalszych losów bohaterów. Pomimo tego reżyser pierwszej części wierzy, że sequel powstanie.
„Trainspotting” opowiada o losach grupki ćpunów, sprawnie operując groteską oraz wciągającą narracją pierwszoosobową. W filmie główną rolę, uzależnionego od heroiny Marka Rentona zagrał Ewan McGregor, zyskując przy tym uznanie widzów oraz recenzentów na całym świecie. Boyle chce, aby aktor dołączył do obsady drugiej części. Scenariusz, oparty luźno na kolejnej książce Welsha „Porno” miałby napisać John Hodge. Nie wiadomo, kto oprócz Boyle’a jest zainteresowany tym projektem. Reżyser zapewnia, że nie chce nikogo rozczarować, niestety, przed nim niełatwe zadanie.
Premiera filmu szacowana jest na rok 2016, czyli równo 20 lat od premiery pierwszej części.