„Kac Vegas III”
Trzecia i, jak zapowiedział reżyser Todd Phillips ostatnia, część filmów z serii Kac Vegas wejdzie na ekrany kin 24. maja. Polska premiera jest zapowiadana na 7. czerwca.
Po przygodach w Las Vegas i Bangkoku kolejnym przystankiem skacowanej trójki przyjaciół, Phila, Stu i Alana, będzie Tijuana w Meksyku. Bohaterowie wrócą też do Las Vegas i Los Angeles. Ostatnią część filmu reklamuje hasło „Tym razem nie ma żadnego ślubu, nie ma wieczoru kawalerskiego. Co więc może pójść źle?”. No właśnie, co może pójść źle?
Rąbka tajemnicy uchyla długo wyczekiwany trailer, który pojawił się w sieci dwa dni temu. Wszystko zaczyna się od pogrzebu, na którym Alan anielskim głosem śpiewa „Ave Maria”, następnie cała trójka wraca do Las Vegas, pojawia się strzelanina, meksykańscy mafiosi, więzienie i Alan, który w przyczepce samochodowej wiezie żyrafę po amerykańskiej autostradzie, czym doprowadza do wielkiego karambolu. Zatem jak zwykle w przypadku „Kac Vegas” można liczyć na dużą dawkę absurdalnego humoru, nieprzewidzianych sytuacji i szalonych przygód.
Najlepszą reklamą dla „Kac Vegas 3” mogą być słowa reżysera, który zapowiada, że będzie to piękny finał trylogii – opery zniszczenia, chaosu i niepohamowanej energii.