Rosyjska ruletka – 13
Dramaty mają to do siebie, że potrafią często pokazać jak człowiek zachowa się w sytuacji krytycznej. Wydobywa z nas to co najgorsze.
Młody chłopak, wplątuje się przez przypadek w pewną niebezpieczną aferę. Głodny pieniędzy udaje kogoś, kim nie jest. Nie wie jednak, ile będzie musiał poświęcić zaczynając tę grę. Widząc Stathama w tym filmie, spodziewałem się piorunujących akcji, pościgów i masy kopaniny. Dostałem za to kawał kina psychologicznego. W dodatku na przyzwoitym poziomie. Oglądałem go z zaciekawieniem, i z zastanowieniem czy dałbym radę zachować się jak główny bohater będąc na jego miejscu. Niby nie wydaje się to nic strasznego, ale nie wiem czy byłbym zdolny do tego.
Porządne kino, nawet bez walk Stathama.