Zombie gapowicz
Ktoś wpadł kiedyś na pomysł stworzenia zombie, żywych trupów. Przez lata są one bohaterami wielu filmów. W tym i tego, niestety. Nie znam powodu powstania tego filmu, ale niech nie powielają tego typu pomysłów. Błagam.
I tak oto, w 2007 roku na świat wyszedł film o bardzo oryginalnie brzmiącym tytule „Flight of the living dead: outbreak on a plane” („Zombie w samolocie” lub „Lot żywych trupów”, tak to ktoś przetłumaczył).
Tytuł filmu przedstawia całą jego istotę. Naukowiec przewozi samolotem zamrożoną żonę, która zamienia się w zombie. Każdy kogo ugryzie również zmienia się zombie, a że w samolocie nie ma za dużo bohaterów to i film jest krótki. 93 min.
Jeśli ktoś lubi zombie, flaki i nie potrzebuję do tego jakiejś fabuły to polecam. Ja niestety wolę lepsze filmy o zombie, a ten do takich nie należy. Zakładam, że był to wypadek przy pracy i to się nigdy nie powtórzy.