Miś Uszatek skończył 55 lat
Trzeba przyznać, że ma się świetnie: sztywne ubranie, charakterystyczne oklapnięte ucho i mądrości życiowe wygłaszane głębokim głosem Mieczysława Czechowicza. Miś Uszatek, ikona polskiej telewizji, skończył 55 lat.
Miś nie próżnuje. Wciąż pojawia się w ramówce Wieczorynki, a jego przygody poznaje kolejne pokolenie dzieci. Zdarza się, że i dorośli ulegną czarowi niedźwiedzia; ten, jak wehikuł czasu, przenosi ich do dawnych, idealnych lat.
Warto pamiętać, że kariera Misia zaczęła się nie w filmie a prasie – został maskotką pierwszej dziecięcej gazetki Miś (1957). W 1962 zadebiutował na ekranie, a trzynaście lat później był już kultowym bohaterem najmłodszych. Łódzki Se-ma-for wyprodukował ponad 100 odcinków Misia Uszatka – i może uważać go za swój wielki sukces, ponieważ, oprócz ogromnej popularności w kraju, bajka odniosła sukces również w Finlandii, Holandii, Japonii, Macedonii, Słowenii, na Słowacji i Węgrzech. Jubilatowi życzymy więc kolejnych młodych fanów, w końcu dzieci lubią misie, misie lubią dzieci.