Sprawa Tymoszenko zamrożona
Co prawda Sąd Najwyższy w Kijowie zakończył dziś przesłuchania stron w rozprawie kasacyjnej od wyroku siedmiu lat pozbawienia wolności dla Julii Tymoszenko, ale – nie okazało się to tożsame z ogłoszeniem wyroku. Termin, w którym decyzja zostanie ujawniona określi kolejny komunikat sądu. Kiedy?
Obrońca byłej premier Ukrainy twierdzi, że werdykt poznamy po 28 sierpnia – miałoby się to wiązać z datą rozpatrzenia sprawy Tymoszenko przez Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu. Serhij Własenko zauważa ponadto, że zwlekanie z podjęciem decyzji może wpłynąć na utratę niezawisłości sądu, a w rezultacie – przekłamany wyrok.
W argumentacji oskarżenia Julii Tymoszenko pojawia się zarzut umyślnego przekroczenia kompetencji premiera, które doprowadziło państwową spółkę paliwową, Naftohaz Ukrajiny, do straty ponad 1,5 mld hrywien. Proces ma również dno polityczne: krajowe – ponieważ sama oskarżona uważa się za wmanipulowaną przez Wiktora Janukowycza, jej rywala i triumfatora wyborów prezydenckich z 2010 roku, oraz międzynarodowe – gdyż Unia Europejska podejrzewa Ukrainę o relatywizm prawny na szkodę Tymoszenko i jej byłych współpracowników. Jedno jest pewne: to jeszcze nie koniec.