Generał prowadzi do tureckiej ziemi obiecanej
Prawie dwa tysiące syryjskich uchodźców przekroczyło w piątek granicę Turcji. Przewodził im generał – do niedawna wierny reżimowi Baszara al-Assada – oraz jedenastu wojskowych o niższej randze. Przybyli z prośbą o azyl. Władze Turcji zdecydowały się spełnić ten postulat.
Sprawą zajęła się Dyrekcja ds. Katastrof i Sytuacji Nadzwyczajnych. Jej przewodniczący, Fuat Oktay, zapewnia, że Syryjczycy, których liczba w Turcji sięga 66 tys., mogą liczyć na godne warunki życia w jego państwie. Osiem już powstałych obozów dla uchodźców może przyjąć 80 tys. osób. Trwa budowa czterech ośrodków, które dadzą kolejne 40 tys. miejsc.