Zaklęte złoto dla Meksyku
Złoty medal olimpijski trafił w ręce meksykańskich piłkarzy, którzy w finałowym meczu pokonali Brazylię 2:1.
Bez względu na to jak bardzo Canarinhos starają się zapomnieć o tym spotkaniu, gorycz porażki będzie ciągnąć się za nimi przez długi czas – a to za sprawą Peralty, a raczej jego dwóch trafień, w tym pierwszego już w 28 sekundzie meczu. Doświadczyliśmy chaotycznej gry Brazylii, upstrzonej błędami zarówno ofensywy jak i obrońców, które Meksykanie bezlitośnie wykorzystywali. Honorowego gola na konto przyszłych gospodarzy igrzysk olimpijskich strzelił Hulk. Na pocieszenie fanów wielkich przegranych – królem strzelców turnieju został Brazylijczyk, Leandro Damião.