Artur Boruc w Premier League? Nieszablonowy Boruc
Według ostatnich doniesień zainteresowanie polskim bramkarzem wykazują kluby Premier League Everton, Aston Villa, Totenham.
Artur Boruc znalazłby się w miejscu o którym marzył występując w Szkockiej Lidze.
Już wtedy polski bramkarz miał doskonałą renomę, jednak po przenosinach do Florencji ugruntował swoją pozycję solidnego bramkarza rangi światowej.
Boruc wystąpił w 36 meczach FC Fiorentiny walnie przyczyniając się do utrzymania klubu w Serie A.
Gra Boruca była zawsze oceniana w Serie A bardzo wysoko i pozostaje dylemat, czy na ten moment nie jest on lepszym bramkarzem niż Wojtek Szczęsny. Z całą pewnością ma większy bagaż doświadczeń i to mogłoby okazać się na EURO nie do przecenienia.
Na pewno wielka szkoda, że bramkarz z takim potencjałem nie może znaleźć uznania u selekcjonera Smudy. Rodzi się pytanie, czy mamy mieć w reprezentacji drużynę piłkarzy szablonowych pod dyktando trenera Smudy, czy indywidualności, czasami niepokorne lecz decydujące o losach drużyny.
Takich piłkarzy jest cała masa w Europie- Zlatan Ibrahimovic, Ballotelli i z całą pewnością nie są to piłkarze łatwi w prowadzeniu.
Kluby angielskiej Premier League mają na celowniku polskiego piłkarza i rodzi się pytanie czy standardy pracy w najlepszych ligach piłkarskich są wyższe niż w polskiej reprezentacji, skoro kluby te są w stanie poskromić wielkie indywidualności z korzyścią dla drużyny.
Czy Smuda postępuję słusznie rezygnując z Artura Boruca i Michała Żewłakowa, to pytanie należałoby zadać jemu samemu i kierownictwo Polskiego Związku Piłki Nożnej?