Afery w branży spożywczej zaszkodzą polskim producentom
Coraz większy odzew za granicą ma ujawniona kilka dni temu przez dziennikarzy TVN afera związana z dodawaniem przemysłowej soli do żywności (w szczególności do wędlin i nabiału). Ostatnio wyszło też na jaw, że oprócz soli w Polsce fałszowano susz jajeczny wykorzystywany głównie w cukiernictwie, piekarnictwie, a także przy wyrobie wędlin i makaronów. Cały proceder w przypadku soli trwał 10 lat, a suszu – co najmniej 4.
Wyniki analizy produktów spożywczych zawierających sól przemysłową nie potwierdziły jej szkodliwego wpływu na zdrowie. Jednak ekspertyza Państwowego Instytutu Weterynarii w Puławach nie uspokoiła konsumentów. Domagają się ujawnienia listy producentów, którzy dodawali do żywności sól uznawaną za odpadową. Prokuratura i sanepid odmawiają ujawnienia tych danych.
Zaniepokojeni odbiorcy z zagranicy już zaczęli ograniczać dostawy, a izby producentów w Czechach, Niemczech, na Litwie, w Irlandii i w Anglii ostrzegły konsumentów przed kupowaniem jedzenia pochodzącego z Polski. O tym, jak poważne będą konsekwencje afer, okaże się w ciągu najbliższych tygodni. W ubiegłym roku polskie firmy sprzedały za granicę żywność o wartości ponad 15 mld euro. Teraz spodziewają się znacznego spadku zamówień.