Ministrowie kontra społeczeństwo
Jak donosi IAR bułgarscy ministrowie i wysocy urzędnicy muszą zwrócić premie.
Ujawnienie premii jakie dostają ministrowie w Bułgarii wywołało falę oburzenia wśród społeczeństwa. Pod presją opinii publicznej oraz mediów premier – Bojko Borysow ogłosił, że jego podwładni mają wybór: albo oddadzą pieniądze lub przekażą na cele charytatywne albo zostaną zwolnieni.
Do tej pory na konto trafiło 600 tys. Lewa (czyli 1,3 mln zł), a to wciąż niewielka część pieniędzy, którą muszą oddać politycy.