Polski więzień nie ma dobrze
Wbrew powszechnej opinii, sytuacja osadzonych w polskich więzieniach wcale nie jest komfortowa. Podnoszą się głosy, że koszty utrzymania więźnia są w Polsce zbyt wysokie i że „i tak ma już za dobrze”. Tymczasem państwo, osadzając obywatela w więzieniu, jest zobowiązane wziąć na siebie wszystkie związane z tym koszty i dopilnować, by kara odosobnienia była wykonywana zgodnie ze standardami prawa europejskiego, w szczególności w oparciu o Europejskie Reguły Więzienne, które określają dopuszczalne ograniczenia praw osób uwięzionych.
Rzecznik Praw Obywatelskich, prof. Irena Lipowicz, w ostatnim czasie kilkakrotnie alarmowała o tragicznych warunkach w więzieniach. Ujawniła m.in., że wyniki wizytacji Krajowego Mechanizmu Prewencji potwierdzają, że dyrektorzy niektórych placówek penitencjarnych fałszują dane o rzeczywistym przeludnieniu, włączając wbrew przepisom do metrażu swych placówek także izby chorych i pomieszczenia przejściowe. Częste są także praktyki przetrzymywania osadzonych w celach przejściowych ponad dopuszczalny czas pobytu czy nieuzasadnione umieszczanie skazanych i tymczasowo aresztowanych w celach izolacyjnych i izbach chorych.
Rzecznik interweniowała także do szefa MSW Jacka Cichockiego w sprawie warunków konwojowania więźniów. Zdaniem Lipowicz, konwojowani są w tym czasie pozbawieni przysługującego im zgodnie z przepisami Kodeksu karnego wykonawczego prawa do 8 godzin snu w ciągu doby.
RPO zwróciła się także do ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina w sprawie „niepraworządnych działań” Służby Więziennej wobec osadzonych, mających charakter traktowania poniżającego lub okrutnego, a w skrajnych wypadkach tortur. Na podstawie kontroli stosowania środków przymusu bezpośredniego w jedenastu zakładach karnych i aresztach śledczych, pracownicy Biura RPO ustalili, że funkcjonariusze Służby Więziennej często przekraczają swoje uprawnienia. W katalogu przewinień strażników znalazły się m.in.: akty agresji fizycznej, a także umieszczenie osadzonego w pasie wieloczęściowym przez okres 70 godzin, przetrzymywanie w zimnej celi bez odzieży, pozbawianie osób umieszczonych w celi zabezpieczającej możliwości załatwienia potrzeb fizjologicznych, spożycia posiłku lub utrzymania higieny osobistej, a także wydawanie im na czas pobytu w celi zabezpieczającej brudnej, używanej odzieży i pościeli.
Prof. Lipowicz apelowała do ministra Gowina o zmianę przepisów regulujących możliwość kąpieli dla więźniów. Zgodnie z obowiązującymi przepisami kodeksu karnego wykonawczego, skazany ma prawo do warunków higieny odpowiednich ze względu na zachowanie zdrowia. Zdaniem RPO, wszyscy więźniowie powinni móc się kąpać co najmniej dwa razy tygodniowo – obecnie taką możliwość mają więzione kobiety i chorzy. Europejski Komitet do Spraw Zapobiegania Torturom oraz Nieludzkiemu lub Poniżającemu Traktowaniu albo Karaniu po wizytacji polskich więzień w 2009 r. zwrócił uwagę na sytuację więźniów co do zapewnienia im kąpieli jedynie raz w tygodniu. Europejskie Reguły Więzienne, które określają dopuszczalne ograniczenia praw osób uwięzionych, stanowią, że każdy więzień powinien mieć zapewnioną możliwość codziennej, lub przynajmniej dwa razy w tygodniu, kąpieli lub wzięcia prysznica w temperaturze stosownej do klimatu.