„Zapiski z Toskanii”. Czy warto kruszyć kopię?
Wybitny obraz miłości w reżyserii światowego mistrza – Abbasa Kiarostamiego.
Do Włoch przybywa angielski pisarz, by promować swoją książkę. Promocja opiera się na wykładach, na których porusza temat tego co w sztuce jest oryginałem a co kopią a także tego jakie zachodzą między nimi związki. Jego wykładu słucha właścicielka miejscowej galerii (w tej roli Juliette Binoche). Z biegiem czasu ich rozmowa zaczyna przeradzać się w coś więcej, niż tylko zwykłą konwersację. Czy to wstęp do dłuższej znajomości, wielkiego uczucia, związku ?
On – bardzo stylowo się starzeje
Ona – ciągle obnosi się, pod klasyczną sukienką wybitny biust.
Razem – wspaniała, piękna historia opowiedziana na tle toskańskiej scenografii.
Czy łączące ich uczucie okaże się kopią? A może oryginałem ? Odpowiedź poznacie już niebawem.
„Zapiski z Toskanii” w kinach, już 9.03.2012