Teatr jednego aktora
A właściwie jedenastu zawodników mistrzów Włoch, którzy zdeklasowali wręcz podopiecznych Arsena Wengera!!! Wynik 4-0 jednoznacznie przesądza kwestie awansu do kolejnej fazy rozgrywek Champions League.
Od pierwszych minut 65 tysięcy widzów na San Siro, było świadkami prowadzonego w szybkim tempie widowiska, w którym od pierwszych minut to właśnie mediolańczycy nadawali ton wydarzeniom. Na efekty ich przewagi nie trzeba było długo czekać bo już w 15 minucie Kevin Prince Boaateng precyzyjnym strzałem zaskoczył polskiego bramkarza. Mimo niekorzystnego wyniku obraz gry nie zmienił się. W dalszym ciągu atakowali Włosi,a grający jednostajnie i bez pomysłu Anglicy praktycznie tylko statystowali. Pod koniec drugiej połowy po znakomitej akcji dwójkowej Robinho zdobył drugą bramkę. W przerwie trener Arsenalu, dokonał zmiany wprowadzając Thieriego Henriego, jednak zmiana ta nie podziałała zbyt inspirująco na drużynę z Emirates. W 49 minucie, znów po asyście Ibrahimovica na 3-0 podwyższył niezawodny tego dnia Robinho a wynik meczu w 79m. ustalił grający świetne spotkanie Ibrahimovic pewnie egzekwując rzut karny. Słabość Arsenalu najlepiej obrazuje fakt, że pierwszy strzał na bramkę strzeżoną przez Abiatiego oddali dopiero w 66 minucie.Do końca spotkania Rosso-nerri w pełni kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku i odnieśli w pelni zaslużone zwycięstwo, wprawiając w euforie swoich kibiców.
ZOBACZ BRAMKI Z MECZU